wtorek, 20 września 2011

Missha M Perfect Cover BB Cream SPF 42 PA+++

Krem BB maskujący niedoskonałości. Działa rozjaśniająco na przebarwienia, spowalnia starzenie cery, leczy skazy, koi skórę (opatentowany NA-Complex).
Doskonale się dopasowuje, wyrównuje koloryt i maskuje wszelkiego rodzaju niedoskonałości cery, w tym trądzik, naczynka, bielactwo, przebarwienia słoneczne i cienie pod oczami.

skład :

Ingredients
Water(Aqua), Cyclomethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Zinc Oxide, Caprylic/Capric Triglyceride, Mineral Oil, Phenyl Trimethicone, Talc, Arbutin, Hydrolyzed Collagen, Dimethicone, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Squalane, Adenosine, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, PEG-10 Dimethicone, Polyethylene, Beeswax(Cera Alba), Glycerin, Propylene Glycol, Caviar Extract, Algae Extract, Rosa Canina Fruit Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Fagus Sylvatica Bud Extract, Ceramide 3, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Fragrance(Parfum), Methylparaben, Propylparaben, Disodium EDTA, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol
MAY CONTAIN[+/-; Titanium Dioxide(CI 77891), Iron Oxides(CI 77491, CI 77492, CI 77499)

Ten bb cream kupiłam ze względu na mleczny, wręcz biało-porcelanowy odcień nr.13 Light Milk Beige i ze względu na krycie.
BB cream rzeczywiście kryje dosyć mocno, dla mnie jest porównywalny do Revlon ColorStay, kryje może nieco mniej, ale bardzo podobnie.
Nie nawilża skóry aż tak dobrze jak bb creamy ze skin79.
Nie podoba mi się to, że przez to krycie bb cream może być widoczny na twarzy, może osadzać się w porach skóry.
Grunt to dobre roztarcie, kabuki świetnie sobie z tym radzi.
Jeśli nie rozetrzemy go dobrze i nałożymy za dużo, to możemy spodziewać się 'masełka' po jakimś czasie, wszystko nam się nieładnie zważy.
Największym atutem tego bb creamu jest bardzo wysoka ochrona przeciwsłoneczna, ten bb cream ma bardzo fotostabilny filtr 42 ! Ideał na lato i ideał dla osób, które nie chcą pod makijaż nakładać ciężkich filtrów.
Opakowanie jest poręczne, to tubka zakończona pompką.
Jeśli potrzebujecie krycia, pielęgnacji skóry, rozjaśnienia oraz bardzo wysokiej ochrony przeciwsłonecznej to Missha będzie strzałem w dziesiątkę !
Tylko u Misshy spotkałam się też z wyborem koloru bb creamu, w tym przypadku mamy do wyboru 4 kolory.

Pojemność: 50 ml

cena: ok 50 zł













Rozdanie u Sabbath of Senses

Jeśli jesteście perfumoholikami jak ja, to macie okazję wygrać

Perfumy COMME des GARCONS

Sabbath of Senses i Perfumeria Lu'lua zorganizowały rozdanie :

Rozdanie - KLIK !!!



niedziela, 18 września 2011

SKIN79 The Oriental Shimmering BB Cream

opis z pinkmelon.pl

Krem BB w pędzelku z perlistymi drobinkami długotrwale nawilża skórę jednocześnie przepięknie ją rozjaśniając i nadając jej połysku. Zawiera ekstrakty z trzech herbat: białej, czarnej i zielonej, które rozjaśniają skórę. Dwa opatentowane składniki: nano-jedwab oraz kompleks z orientalnych ziół bogaty w witaminy odżywiają skórę i sprawiają, że nie tylko wygląda na zdrową ale i jest zdrowa.

_______

Używam tego bb cremu jako rozświetlacz na zwykły bb cream skin79.
Nakładam go na grzbiet nosa, szczyty kości policzkowych, skronie, środek czoła i brody. Bardzo subtelnie i pięknie rozświetla.
Przestałam używać rozświetlaczy w pudrze kiedy odkryłam ten !
Idealnie wtapia się w skórę. Twarz wygląda na rozpromienioną, młodszą, świeżą i zdrową.
Nie zapycha, nawilża, ma bardzo przyjemny skład.
Pomysł z pędzelkiem bardzo przypadł mi do gustu, bo wystarczy jedno kliknięcie i z pędzelka wypływa nasz bb cream, który od razu nanosimy na buzię^^

pojemność: 20 ml

cena: ok 40 zł












środa, 14 września 2011

Dark Autumn

Jesień bywa piękna, złota, słoneczna, ale bywa też ponura, posępna i mglista.
Makijaż zainspirowany jest mroczną stroną jesieni...
dymem z komina i oginiska,
szybkim pojawianiem się mroku...
szarością deszczowego poranka...


Twarz :

- skin 79 bb cream hot pink
- rozświetlający bb cream skin 79 oriental
- kuleczki korygujące Pierre Rene
- róż rose gold Sleek
- puder sypki etude house o2 white spf50


Oczy :

- kredka nyx milk jako baza
- na górnej powiece - paletka sleek 'au naturale': cienie nougat, nubuck, regal i noir oraz pigment Mac vanilla
- na dolnej powiece czarna kredka nyx jako baza, a na nią pigment MAC mauvement
- pod łuk brwiowy matowy cień Inglot nr 351
- kreska na górnej powiece - eyeliner żelowy catrice
- tusz maybelline cat eyes

Usta :

- pomadka oriflame 'berry kiss'






sobota, 10 września 2011

Paletka Sleek Au Naturel

+ opakowanie jak zawsze mocne, solidne, eleganckie, z dużym lusterkiem i pacynką
+ cienie niesamowicie napigmentowane, oprócz kilku odcieni, ale nie jest to dla mnie problem, bo na kredce NYX Jumbo Milk każdy nawet najsłabiej napigmentowany kolor zostanie wydobyty
+ niezwykle trwałe
+ przyjemnie się je nakłada, rozciera, łączy ze sobą
+ Au Naturel jest najbardziej uniwersalną paletką ze wszystkich Sleeka
+ są mineralne !
+ cena : ok 30 zł







Poanalizujmy...


Nougat - matowy kolor ecru, kości słoniowej, przywodzi na myśl waniliowy krem

Nubuck- matowy, kolor dymu i popiołu (wspaniały!)

Cappuccino- matowy, tak właśnie wygląda moja kawa z mlekiem lub 'kapuczino' w filiżance

Conker- perłowy, ciemny brąz złamany bordem, z mnóstwem migoczących rudo-rdzawych iskierek

Moss- ani mat ani perła, coś a'la double sparkle z Inglota, daje satynowe wykończenie. Bardzo dziwny kolor, to takie bardzo stare, ciemne złoto, zbutwiały pień drzewa...

Bark - matowy, bardzo ciemny i zimny odcień brązu


Honeycomb - matowy, waniliowo-miodowy odcień

Toast - matowa, zgaszona morela

Taupe - perłowy piaskowy beż

Mineral Earth - perłowy, jeden z najpiękniejszych odcieni z tej paletki, bardzo ciemny, iskrzący kolor brudnej ziemi, podobny do 'volcano' z edm, ale bez złotych drobinek

Regal - matowy, kolor siniaka, brąz złamany fioletem, lubię takie mroczne kolory

Noir - matowa czerń, smolista niczym piekielne otchłanie, nie widziałam nic równie czarnego

i na koniec mój dzienny zwyklak wykonany 'au anturel' ;>