Też Misshę testuję :) zadowolonam :) jeden z niewielu kosmetyków o odcieniu pasującym do mojej karnacji :) Pozdrawiam, fajny blog (btw twoje oko z cieniem z etude house mnie zabiło i prawie się posikałam z jego "ładności" :P)
Missha jest fajniutka i bladziutka :DDziękuję :*
Też Misshę testuję :) zadowolonam :) jeden z niewielu kosmetyków o odcieniu pasującym do mojej karnacji :) Pozdrawiam, fajny blog (btw twoje oko z cieniem z etude house mnie zabiło i prawie się posikałam z jego "ładności" :P)
OdpowiedzUsuńMissha jest fajniutka i bladziutka :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :*