Jakiś czas temu przeglądając makijażowe trendy jesienne natknęłam się na kolekcję jesienną Shiseido 2010.
Urzekł mnie makijaż :
Bardzo spodobało mi się połączenie z pozoru kontrastujących ze sobą barw ciepłych i zimnych oraz nienaganna, porcelanowa cera...Taki senno-bajkowy make up.
Zainspirowałam się i oto efekty...
Twarz :
- rozświetlająca baza pod podkład Giordani Gold Oriflame 'radiant pearl'
- podkład Oriflame Oxygen Boost 'porcelain'
- puder odbijający światło Vipera
- puder Luminizing Sunlight EDM
- kuleczki korygujące Pierre Rene
- rozświetlacz EDM 'light pink' (szczyty kości policzkowych i skronie)
- róż l'oreal caresse 101
Oczy :
- kredka Nyx Jumbo "milk" jako baza pod cienie na górnej i dolnej powiece
- cień z palety 120 kolorów oprócz najciemniejszego cienia - Inglot 408 P
- pod łuk brwiowy matowy cień Inglot nr 351
- kreska na górnej powiece - kajal stożkowy Oriflame
- tusz Multi Action Essence
- korektor pod oczy Helena Rubinstein Magic nr 01
- do rozświetlenia dolnej powieki i wew.kącika - cień My Secret pearl nr 101
Usta :
- błyszczyk oriflame power shine 'pink bloom'
Nie pojmę, jak ludzie to robią! Na reklamach rozumiem - wszystko mogę zwalić na Photoshopa i zdolnego grafika, ale tak? Na blogu? Normalny człowiek? TAKI makijaż? Taka perfekcja??!! Noż... Brak mi słów.
OdpowiedzUsuńjestem pod OGROMNYM wrażeniem Twoich umiejętności! wyczarowujesz na oczach po prostu cuda!! pięknie! makijaż z reklamy może się schować :)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja - genialnie te kolory ze sobą współgrają, w dodatku z taką precyzją pomalowane oczy - oh!
OdpowiedzUsuńbardzo ladne polaczenie kolorystyczne, do twarzy Ci w takim. Inspiracja ciekawa ale Twoje wykonanie bardzo profesjonalne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na artlook4u.blogspot.com
jaaaaaa.....Ty ścięłaś te swoje mega długie włosy...why? :))
OdpowiedzUsuńA makijaż świetny - lubię takie połączenia :)
Urzekający i genialny, po prostu piękny ;)
OdpowiedzUsuńCudny na zdjeciu reklamowym i w Twoim wykonaniu, perfekcyjny o ciekawych kolorach :)
OdpowiedzUsuń