wtorek, 13 listopada 2012

Nyx Blush Taupe

Róż idealny, a raczej brązer lub coś brązeropodobne wyprute z barw i żywotności.
Nyx Blush w odcieniu Taupe Proszę Państwa.

Jeśli jesteście bladziochami i jeśli zawsze chcieliście mieć wykonturowaną twarz szlachetnym odcieniem ziemistości, a nie rudo-brązowo-pomarańczowym szitem, to oto jest ideał.
Róż w kolorze brązowo-szaro-ziemistym, bez grama pomarańczy i ciepłych tonów.
Trupie cudeńko, któro sprawia, że mam kości policzkowe, co jest nie lada wyczynem przy mojej pucatej twarzy.
Zupełnie matowy, aplikujący się niezwykle łatwo, konturujący w sposób wspaniały ♥

zdjęcia skradzione z sieci...





na mrocznej pani^^


na mnie bez filtra żeby nie przekłamać barw^^






11 komentarzy:

  1. Mam, rzeczywiście świetny jest:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeden z moich ulubionych odcieni do konturowania. Właśnie zaczęłam po 2 latach drugie opakowanie i nadal lubię go tak samo. Chyba niewiele jest takich odcieni na rynku - podejrzewam, że nie na pierwszy rzut oka nie jest to kolor, który wydaje się nam pasujący ;) Z drugiej strony, wcale się nie dziwię - na twarzy mojej koleżanki wygląda, jakby się czymś wybrudziła :)
    A ja go uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, jest jedyny w swoim rodzaju. Po wypróbowaniu wielu specyfików do konturowania ten wydaje się najlepszy, ideał :D

      Usuń
  3. Kiciu - jaka Ty jesteś piękna... Cudowna uroda, a ta kreska na oku wygląda wręcz idealnie :)
    A róż ma świetny kolor, bardzo mi się podoba :)

    P.S - Mam nadzieję, że będziesz na blogspocie częsciej :)).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie mi miło, dziękuję <3 :*

      Postaram się być częściej ;)

      Usuń
  4. Jesteś przepiękna!!! Aż nie można się napatrzeć @.@

    ps. jaki masz podkład? potrzebuję czegoś bardzo jasnego, a widzę, że bladość mamy podobną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! :*

      Obecnie używam podkładu Oriflame EverLasting Foundation w odcieniu Porcelain. Muszę go bardzo polecić, bo krycie jest od średniego do mocniejszego, w zależności od nałożonych warstw, utrzymuje się jak obiecuje producent czyli u mnie cały dzień, co jest niebywałe ;) No i odcień to piękna porcelana, bez grama różu, w tonach neutralnych, beżowych.
      Oprócz tego podkładu używam ciągle bb creamu Skin79 Oriental Gold, baaardzo polecam. Dla bladzioszków idealny:)

      Usuń
  5. zgadzam się:) jest świetny! kolor mało spotykany:D do tego ma fajną konsystencję no i przyjemną cenę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda, kolor rzadko spotykany, ale robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzadko spotyka się róż czy bronzer w tak zimnej tonacji, a na dodatek w takim kolorze. Na zdjęciach robi mega wrażenie. Ja też należę do jak to nazwałaś "bladziochów", ale jestem blondynką więc nie do końca chyba ten odcień byłby dla mnie, ale może kiedyś sprawdzę.

    OdpowiedzUsuń